Zdrowie Współcześnie czyli jak Żyć Zdrowo i Żyć z Pasją. Z Medycyną Zdrowia za Pan Brat

Myśl jest realną siłą, a słowa są czubkiem góry lodowej myśli, emocji, nawyków. Alergia – co to jest i jak sobie poradzić.

Żyj dzisiaj – nie wczoraj, nie jutro – dzisiaj.

Myśli są realną siłą, myśli mają moc, niezależnie czy są to Twoje myśli, kreatywne in plus czy in minus, czy dręczy cię kociokwik myśli związanych z przeszłością, czy też przyszłością, czy myśli oparte są na radości czy oparte na lęku i strachu, czy są to myśli nie Twoje, ale tak jakby wgrane Tobie (np. przy pomocy praw i prawd tv) – one są realna siłą. Dodam, że znakomita większość myśli lękowych, strachu nigdy się nie wydarzy, ale organizm nie wie, że czynisz utopijny świat i reaguje jak na rzeczywistość różnymi stanami chorobowymi, włącznie z różnego typu alergiami.

Podobnie ma się z myślami opartymi na wibracji radości – wtedy służą one procesom naprawczym organizmu, wspierają te procesy. Mało tego, Twoje myśli maja wpływ nie tylko na Ciebie, ale także na środowisko wokół Ciebie, na znajomych, Rodzinę. Myśli w konsekwencji epatują emocjami…

Jest taka anegdota poniekąd tłumacząca mechanizmy myślo-twórcze.

„Mieszka sobie facet na parterze w bloku. Spalił patelnie, a konicznie ma coś do usmażenia. Wie, że sąsiad na piątym piętrze (dom bez windy) ma patelnię, kiedyś chwalił się że nabył drogą kupna jakąś taką super hiper. I facet pomyślał sobie, że pójdzie i pożyczy od niego. Chociaż zrodziły mu się w głowie od razu wątpliwości, że pewnie mu sąsiad nie pożyczy. Ale mówi – co tam, pójdę. Acz na pierwszym piętrze jego wątpliwości rosły, że jednak sąsiad nie pożyczy. A wręcz zaczął wpadać w emocje, że jak nie pożyczy, to musi być z niego kawał …. I tak co piętro jego emocje rosły, wątpliwości rosły, pretensje do sąsiada też coraz większe, mimo że jeszcze nie doszedł na piąte piętro. Dotarł jednak przed drzwi sąsiada, nabuzowany jak byk na jałówkę. Zapukał, wziął duży nabuzowany oddech i kiedy sąsiad ukazał się w drzwiach wykrzyczał wręcz do niego – A tę patenie to sobie wsadź w … Ty …. I tu dało się zauważyć totalnie zaskoczoną, zdziwioną twarz sąsiada z piątego piętra, właściciela super patelni”. Czyli wątpliwości, myśli wykreowały emocje, to wykreowało określone działanie. Sąsiad z piątego piętra może i by pożyczył patelnię, może i z radością, ale wykreowane pretensje, myśli, emocje nie dość, że nie dały efektu w postaci pożyczonej patelni, to z pewnością skonfliktowały tych dwóch panów. I niestety efekt w takiej sytuacji jest bardziej dalekosiężny niż ta chwila, ta sytuacja. Na tym spięciu ucierpiała wątroba, woreczek żółciowy, żołądek, serce, psychika co może po latach się okazać nie lada problemem chorobowym.

Co się w tej historii również okazało, to to, że słowa są czubkiem góry lodowej myśli, nawyków, emocji, lęków, że słowa potrafią wiele uczynić – i tego dobrego, albo jak w powyższej anegdocie, wiele niedobrego, włącznie ze skonfliktowaniem się ludzi, którzy wcześniej całkiem sympatycznie sobie sąsiadowali.

Jeśli uruchomiłeś swoje pokłady pamięci, to pewnie zauważyłeś, że wiele razy mechanizm taki w Twoim życiu się pojawił, niekoniecznie musiała w tym odgrywać rolę jakaś patelnia. Zwróć również uwagę na to, że patelnia miała swoją rolę, ale fizycznie była poza całą tą sytuacją.

Powiem więcej rozrywkowych informacji – sąsiedzi mogli włączyć sobie, w swojej psychosomatyce alergie na siebie wzajemnie, gdzie aktorem pobudzającym alergię była patelnia, ale kompletnie nie wiedząca, że jest powodem konfliktu. Jak w tych igrzyskach z c1-9, igrzyskach iluzorycznie wschodnich, czy nadchodzących małpiatek. Takie patelnie, których nikt nie widział, ale które podobno, albo na pewno są, w myśl słów ks. Tischnera – Jest prawda, cała prawda i gówno prawda.

Alergie, w istocie ludzkiego organizmu (o psychosomatyce było wcześniej), jeszcze nie tak dawno były określeniem nie istniejącym w medycynie, tej prawdziwej – medycynie zdrowia. Ale zaistniało zjawisko konsumpcji wysoko przetworzonej żywności, zatrutej wody, wszędobylskich metali ciężkich, glifosatu (w jedzeniu, wodzie, powietrzu…), praw i prawd tv, zjawisko na rozkaz i bez rozkazu – ale w ramach przywilejów, finansów, dostępu do materii innej niż dla plebsu skazanego na miskę metaforycznego ryżu – no i mamy klops (kotlet) jak w serialu „Pan samochodzik i… . I jest kolosalna ilość określeń na alergie na to, czy na tamto, czy sramto, a w znakomitej większości wynikających z zatrucia organizmu, fizycznie, energetycznie, psychicznie.

Alergie to rozjechana równowaga kwasowo-zasadowa, to rozjechane działanie układu receptorów cb1,cb2 – największego układu receptorów – endokannabinoidowego, a przede wszystkim kluczowej równowagi kwasów tłuszczowych omega 6 do omega 3. Wspierają to w tradycyjnym schemacie spożywane oleje zimno tłoczone (nie mylić z olejem rzepakowym mocno różnymi procesami chemicznymi potraktowanym, a nie zimno tłoczonym), czyli np. kokosowy, konopny, z oliwek, lniany… One wspierają, ale nie normują w sposób właściwy w 100% relacji stanów zapalnych organizmu do przeciwzapalnych. Protokół Zdrowia jest tutaj zdecydowanie dobrym rozwiązaniem. Na moją wiedzę – jedynym poprawnym, ale to nasza, Naturoterapeutów, prawda, doświadczenie.

Alergie to również pasożyty, nieproporcjonalny mikrobiom, to przerost nawet przyzwoitych bakterii, które świetnie działają na naszą korzyść, kiedy parametry wcześniej wymienione są we właściwych proporcjach, przy właściwym ph, ale przy rozjechanych proporcjach działają na organizmu szkodę. Alergia sama w sobie jest jednostką chorobową, która nie ma prawa istnieć w warunkach dostarczania właściwej, wartościowej żywności, mikro i makro elementów, wyciszeniu stresów, lęków, picia wody odpowiedniej (z walorami wody kryształowej), w sytuacji kiedy dziecko w okresie połogowym urodzone było porodem lotosowym (a nie agresją na rodzące się dziecko np. obcinaniem zaraz po porodzie pępowiny) – co wbrew pozorom jest rewelacyjnie proste, a co za tym idzie w konsekwencji tanie. Organizm odżywiony, dowodniony, beztabletkowy wymaga prostszej obsługi niż niedożywiony, schorowany, z brakiem wody w organizmie. Alergia, objawy alergii definiowane jako przypadłość chorobowa są w sumie programem naprawczym organizmu, który mówi – Człecze, zrób coś z tym, nie zatruwaj organizmu, daj mi narzędzia do naprawy, a będziesz żył w zdrowiu, szczęściu, a nawet z szansą na długowieczność – cokolwiek to dla Ciebie znaczy – a już na pewno możesz, tak jak w okresie wiktoriańskim, dokonać żywota swego w pełni sił i odejść z tego, ziemskiego świata świadomie, a nie z decyzji Twojego schorowanego ciała. Czyli organizm proponuje – Żyj Zdrowo i Żyj z Pasją. I jedyną alergią z którą poradzić sobie będziesz musiał, dla rozrywki i śmiechu trochę, będzie historia z patelnią, kiedy naoglądawszy się w swej głupocie chwilowej tv, chcąc pożyczyć patelnię nie poprosisz o nią, a nabuzowany – dla przypomnienia jak byk na jałówkę – nawyzywasz bogu ducha winnego sąsiada z opcją i szansą jednak, że go potem przeprosisz za swój alergiczny debilizm patelniany.

I pamiętaj – Dziecko alergiczne to przede wszystkim alergiczni Rodzice. W wielu tego typu przypadłościach, zdiagnozowanych jako alergia u Dziecka, uzdrawiać trzeba Rodziców, a tzw alergia minie u Dziecka czasami wręcz niezauważalnie. Oczywiście wspierając odżywianiem wysoce wartościową żywnością, odpowiednia wodą, mikro i makro elementami, Protokołem Zdrowia, radością, pasją do Życia, a nie jego niszczeniem.

Onegdaj pracowałem jako zootechnik. Z kilkudziesięciu pracowników, dwóch w podeszłym wieku stanowiło niedościgniony wzorzec jak pracować latem, w upały. Oni mówili – Szefie, dla nas prosimy po nieschłodzonym piwie, gorącą kawę zbożową, a na posiłek gorącą zupę. I byli bardziej wydajni niż pozostałych czterdziestu pijących bardzo zimne płyny. Nie mieli alergii, nie pamiętam, aby bywali na L4, jedynie czasami prosili o wolne, kiedy dzień wcześniej odkażali organizm trunkami własnej roboty. Konkluzja? Pij ciepłe płyny, latem tym bardziej.

Szymon Spolankiewicz, Dr-Zdrowie.pl

Biogabinet Terapii Naturalnych WIEM www.biogabinet.eu, Dyplomowani Naturoterapeuci Elżbieta i Szymon Spolankiewicz; Najzdrowszy Sklep www.taoria.pl, tel 668 112 888; 502 453 243; Biogabinet i Sklep (codziennie) – Czarnków, Kościuszki 19/4; Sklep – Trzcianka, Orzeszkowej 2 (wtorki, piątki); AkademiaPrzedsiębiorczości.biz