Współcześnie konopie kojarzą się jedynie z blantem, kiedy zaledwie 50 lat temu były w codziennym użytku i służyły do przyrządzania tradycyjnych potraw. A szkoda, bo nasiona konopi zawierają wiele wartościowych składników takich jak proteiny, błonnik, żelazo, witaminy i zdrowe tłuszcze. Są prawdziwym panaceum na niemal wszystkie dolegliwości i schorzenia. Epilepsja, choroby demencyjne, choroby autoimmonologiczne, depresje… To tylko niektóre z którymi konopie potrafią sobie poradzić.

Konopie wczoraj i dziś

Konopie znane są człowiekowi od wieków. Od tysiącleci ludzie wiedzieli, że w nasionach konopi kryje się prawdziwa moc. Konopie (Cannabis sativa) prawdopodobnie pochodzą ze środkowej Azji. Pierwsze historyczne wzmianki o tej roślinie można znaleźć w chińskim traktacie o rolnictwie z XVI w. p. n. e. Jak podaje David Wolfe w książce „Super żywność. Jedzenie i medycyna przyszłości” konopie uprawiali zarówno Jerzy Waszyngton, jak i Thomas Jefferson. Także Polska ma swój historyczny wkład w uprawę tej rośliny.

Dawniej konopie były powszechne w naszym kraju i stanowiły niemal podstawę polskiego rolnictwa oraz polskiego przemysłu budowlanego, celulozowego, tkackiego, powroźniczego czy modelarskiego. Słowianie mieli doskonale opanowaną umiejętność uprawy i przetwarzania konopi. W polskim lecznictwie stosowano maści, odwary, nalewki, oleje z konopi na najróżniejsze dolegliwości.

O zaletach konopi wspomina pan Zagłoba w Trylogii Sienkiewicza („Potop” t. 3) „…Radziłem mu – mówił – iżby siemię konopne w kieszeni nosił i po trochu spożywał. To tak ci się do tego przyzwyczaił, że teraz coraz to ziarno wyjmie, wrzuci do gęby, rozgryzie, miazgę zje, a łuskwinę wyplunie. W nocy, jak się obudzi, także to czyni. Od tej pory tak mu się dowcip zaostrzył, że i najbliżsi go nie poznają. – Jakże to? – pytał starosta kałuski. – Bo w konopiach oleum się znajduje, przez co i w głowie jedzącemu go przybywa. – Bodajże waszą mość! – rzekł jeden z pułkowników. – Toż w brzuchu oleju przybywa, nie w głowie. – Est modus in rebus! – rzecze na to Zagłoba – trzeba co najwięcej wina pić: oleum, jako lżejsze, zawsze będzie na wierzchu, wino zaś, które i bez tego idzie do głowy, poniesie ze sobą każdą cnotliwą substancję…” 

Jak jest teraz? Polskie rolnictwo odcięło się od tej niezwykle cennej i wszechstronnej uprawy, a politycy na samo hasło „konopie” maja niejaką „alergię”. Skąd zetem ten konopny ostracyzm? 

Konopie złą opinię zawdzięczają przede wszystkim narkotyzującym właściwościom konopi indyjskich, które mają wysoką zawartość THC. Tymczasem dozwolone prawnie, polskie odmiany konopi siewnych (Cannabis sativa) zawierają śladowe ilości psychoaktywnej substancji THC − najwyżej 0,2 proc. Ze szczytów tych konopi wytwarza się CBD – przeciw-psychoaktywny, neuroaktywny i neuroprotekcyjny składnik, który ma bardzo szeroki zakres zastosowań medycznych. Co więcej konopie siewne mogą rosnąć niemal wszędzie, nie wymagają nawożenia ani nawadniania – są zatem w 100 proc. ekologiczne.

Odczarować konopie

W ostatnich latach coraz więcej mówi się o konopiach. Dzięki czemu Cannabis sativa powoli wraca do łask, ukazując swój nieograniczony potencjał wykorzystania – od przemysłu budowlanego, przez energetyczny, kosmetyczny na farmaceutycznym kończąc. Skupmy się na właściwościach zdrowotnych konopi.

Konopie – bogactwo wszystkiego

Konopie siewne dostarczają wysokiej jakości składników mineralnych. W produktach z nasion konopi znajdziemy fosfor, potas, magnez, wapń, siarkę, żelazo, mangan, sód, krzem, miedź, platynę, bor, jod, nikiel i cynę, witaminy z grupy B, oraz witaminę A, C, E i K. Dzięki temu nasiona konopi działają wszechstronnie − obniżają poziom złego cholesterolu we krwi, wzmacniają system odpornościowy i zmniejszą stres. W nasionach konopi znajdziemy też spore ilości błonnika pokarmowego, który poprawia pracę układu pokarmowego, sprzyja redukcji masy ciała, obniża stężenie cholesterolu we krwi. Różnorodność składników mineralnych i mikroelementów w konopiach, zapewni naszemu organizmowi niezbędne do prawidłowego funkcjonowania składniki, mające dobry wpływ na nasze codzienne życie.

 

Konopie – dużo wartościowego białka

Ziarna konopi są niesamowicie bogatym źródłem białka – nasiona konopi wraz z łuskami składają się w 35 proc. z łatwo przyswajalnego białka. Pod względem zawartości białka, nasiona konopi ustępują tylko soi.

Białko konopne w ponad 65 proc. składa się z globularnych edystyn, które uznawane są za najłatwiej przyswajalne formy białek w całym łańcuchu pokarmowym. To czyni nasiona idealnym stymulatorem syntezy białek. Resztę białka w konopiach (35 proc.) stanowią albuminy, które mają silne właściwości przeciwutleniające. W sumie białko zawarte w nasionach konopi dostarcza nam około 18 aminokwasów(m. in. argininę, histydynę, cysteinę i metioninę), które wzmacniają nasz układ odpornościowy, wspomagają pracę wątroby, i układ nerwowy, działają korzystnie na nasz wygląd, wzmacniając włosy i poprawiając cerę.

Źródło dobrych tłuszczy i witamin

Konopie siewne to rośliny włókniste, a jednocześnie wyjątkowo oleiste (około 35 proc. ziarna stanowi olej). Olej z konopi składa się aż w 80 proc. z  NNKT (Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe). Są to „dobre tłuszcze”, które charakteryzują się idealnymi proporcjami kwasów omega-3 i omega-6. Nasiona konopi są też jedynymi jadalnymi nasionami, które zawierających kwas gammalinolenowy (GLA). Kwas GLA hamuje powstawanie prostaglandyn, łagodzi objawy towarzyszące stanom zapalnym i przywraca równowagę hormonalną. Jest to kwas szczególnie korzystny dla cierpiących na egzemę, astmę, dla osób, które mają wahania nastroju i zespół napięcia miesiączkowego PMS.  

Oprócz zdrowych tłuszczy w oleju w oleju konopnym znajdziemy też fitosterole, fosfolipidy, chlorofil i spore ilości witminy K. Witamina K pełni szereg ważnych funkcji w naszym organizmie. Przede wszystkim jest niezbędnym elementem procesu wytwarzania czynnika przeciwkrwotocznego w wątrobie i uczestniczy w kształtowaniu się tkanki kostnej. Oprócz tego, ma wpływ na przemiany metaboliczne kwasów nukleinowych, zapobiega zwapnieniu żył i tętnic, chroni kości przed pęknięciami, a także działa przeciwbólowo, przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie.

Olej konopny od wieków wykorzystywany jest także w pielęgnacji skóry. Współcześnie jest on składnikiem wielu kremów, balsamów, mleczek łagodzących oparzenia, ułatwiających gojenie ran i leczących trądzik, łuszczycę, atopowe zapalenie skóry. Dzięki odpowiednim proporcjom kwasów n-3 do n-6 ma silne działanie przeciwzapalne i regenerujące.

Olej konopny oprócz cennych wartości odżywczych jest też bardzo smaczny – w smaku i zapachu lekko orzechowy, z korzennym posmakiem. W polskiej kuchni znany jest od dawna. By wykorzystać jego dobroczynne składniki, najlepiej spożywać go na zimno, jako dodatek do ziemniaków, kasz, gotowanych warzyw, surówek i innych potraw na zimno.

Nie tylko nasiona, przede wszystkim kwiaty

Jeżeli chcemy wykorzystać lecznicze właściwości konopi warto też sięgnąć po kwiaty tej rośliny. Kwiaty konopi zwierają szereg różnych kannabinoidów i to z nich produkowany jest coraz bardziej popularny olej Kannabidiol (CBD). Ten kannabinoid nie uzależnia – nie jest psychoaktywny i nie powoduje zmian w psychice ludzkiej. Wręcz przeciwnie wykazuje szereg właściwości zdrowotnych.

Preparaty z Kannabidiolem stosuje się w wielu schorzeniach i chorobach cywilizacyjnych, takich jak astma, cukrzyca, depresja, czy choroby nowotworowe. Wykazano, że CBD działa przeciwpsychotycznie i korzystnie wpływa na stany lękowe oraz depresję. Może zwiększać skuteczność leczenia wielu uzależnień, takich jak alkoholizm, narkomania i lekomania. CBD pomaga też w leczeniu wielu schorzeń – uśmierza bóle nowotworowe, łagodzi nudności i pobudza apetyt, zmniejszają napięcie nerwowe u chorych na stwardnienie rozsiane, nasila działanie przeciwdrgawkowe leków przeciwpadaczkowych. To właśnie olejami CBD leczył z padaczki swoich młodych podopiecznych słynny doktor Bachański w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.

Renesans konopi

Jemy coraz więcej i coraz bardziej niezdrowo. Skutki uboczne takiej diety, bogatej w cholesterol, cukier i nasycone tłuszcze, konserwanty, sztuczne barwniki stają się coraz poważniejszym problemem, który skłania do poszukiwań zrównoważonej i zdrowej alternatywy. Taką alternatywą, bogatą w białko i zdrowe tłuszcze wydają się być konopie. Tylko gdzie dostaniemy legalne Cannabis sativa

W internecie można znaleźć wiele produktów z kannabinoidami, lecz nie wszystkie są dozwolone przez prawo. W sieci działają sklepy gdzie można kupić produkty spożywcze, takie jak łuskane nasiona czy zioła konopne do parzenia, kosmetyki, a także olejki i pasty z różnym stężeniem CBD. Wszystko legalnie, ze sprawdzonych źródeł i bez recepty. Konopie to około 480 substancji, z których większość wykazuje działanie terapeutyczne, a tylko 1 z nich czyli THC jest nielegalna i psychoaktywna – mówi Maciej Niemczyk producent i dystrybutor legalnych produktów z konopi, założyciel firmy Biokonopia

Z konopi siewnych można pozyskać ponad 25000 przeróżnych produktów o różnych zastosowaniach. Nic więc dziwnego, że cieszą się one coraz większym zainteresowaniem zarówno producentów jak i świadomych konsumentów poszukujących pełnowartościowych produktów.

Jak widać wielki powrót i odrodzenie tej niesłusznie demonizowanej i dyskryminowanej rośliny na nasze stoły i talerze, do naszych szaf i kosmetyczek, a szczególnie apteczek i aptek wydaje się już być jedynie kwestią czasu.Bibliografia:

Dr inż. Magdalena Sikora, „Olej konopny INCI: Cannabis Sativa (Hemp) Seed Oil” (http://www.bezrecepty.eu/index.php?co=artyk&id_artyk=3530)
David Wolfe, Vivante 2015. „Superżywność. Jedzenie i medycyna przyszłości” 
„Czym się różni marihuana od konopi?” www.wrotapodlasia.pl
http://www.lenikonopie.zielonewrota.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=68&Itemid=53
http://www.fundacja-qlt.pl/?nagrania-z-konferencji-konopie-pomost-mie,169
http://laboratoria.net/pdf/?get=L2FrdHVhbG5vc2NpL19pdGVtLDI0ODM4LHJpZCwscHJpbnQsMSxwZGYsMS5odG1s
http://medycznamarihuana.pl/roznica-pomiedzy-olejem-cbd-i-rso/