PORADNIK: JAKĄ YERBA MATE WYBRAĆ NA POCZĄTEK SWOJEJ PRZYGODY?

W życiu każdego nowicjusza zagłębiającego się w temat yerba mate dochodzi do momentu, w którym decyduje się na złożenie pierwszego zamówienia. Dla wielu jest to szybka decyzja, wyglądająca w ten sposób: wybierasz sklep online, czytasz opis, dodajesz do koszyka i zamawiasz. Szybko i często niezbyt celnie. A co z osobami, które lubią przemyślane decyzje i jak najbardziej trafne? Pozostają opisy w sklepie, opinie innych internautów np. na forum czy blogu i próba samodzielnej decyzji.

ZACZNIJMY OD POCZĄTKU. SKĄD POCHODZI YERBA MATE? 

Jako początkujący siorbacz Yerba Mate powinieneś wiedzieć, że yerba mate rośnie w:

– Paragwaju,

– Argentynie,

– Brazylii.

Jest pita także w sąsiednich krajach – Chile i w szczególności w Urugwaju, co ma duże znaczenie, ale o tym później. Każdy z wymienionych wyżej krajów wyróżnia się innym procesem produkcji, miejscem, w którym rośnie yerba oraz sposobem mielenia. Ogólnie możemy przyjąć, że:

YERBA MATE ARGNETYŃSKIE

Argentyńskie yerby są najliczniej dostępne w sklepie. Są chętnie wybierane przez początkujących, ale także doświadczonych mateistów ze względu na to, że ich smak jest okraszony goryczką i lekką dymnością, ale w sposób bardzo przystępny, łagodny. Na początku przygody można mieć problem z goryczką charakteryzującą ogrom dostępnych yerb – a nie każdy jest do niej przyzwyczajony. Na początek polecam zasypywanie kilku łyżek stołowych i powolne zwiększanie ilości. Możesz nawet posłodzić susz np. stevią, ale polecam się przyzwyczaić, wtedy szybciej ten smak zmienia się w atut. Z tego kraju znajdziemy również yerby suszone powietrzem, co pozbawia je zwiększonej goryczy czy dymności. Susz często ma średnią ilość pyłu (nie zawsze) tak samo jak i patyczków, a listki bywają różnej wielkości. Są również yerby oznaczone jako Suave, co oznacza susz łagodniejszy w smaku (czasem również w działaniu, ale nie zawsze), i te właśnie rodzaje nadają się jako Yerba Mate dla początkujących.

YERBA MATE PARAGWAJSKIE

Paragwajskie yerby charakteryzują się często bardzo mocno wyczuwalnym smakiem dymu oraz dużą goryczką. Ma to swój cel, ponieważ większość Paragwajczyków pija yerba mate na zimno (tereré). Wtedy smak jest mniej intensywny, zatem mocne dymienie i gorycz nie wysuwają się na pierwszy plan. Na pierwszy raz nie polecam – chyba, że żadne smaki nie są Ci straszne. Susz jest zazwyczaj drobno mielony, zawiera dużo patyczków i pyłu.

YERBA MATE BRAZYLIJSKIE

Brazylijskie yerby (z portugalskiego: erva mate) to w dużej mierze susz znany jako chimarrao. Zazwyczaj zmielony na pył i charakteryzujący się ładną, zieloną barwą. Do wypicia takiej yerby potrzebujemy innej bombilli niż w przypadku yerb z Argentyny czy Paragwaju. Taka rurka nazywa się bomba, ma większy filtr składający się z dużej liczby malutkich dziurek. Można spróbować napić się klasyczną, ale prawdopodobnie się zatka. Drobno zmielone chimarrao to tylko jeden z rodzajów suszu, możemy też spotkać yerbę z grubo krojonymi listkami i patyczkami oraz pozbawioną pyłu, często pitą w formie terere. Erva mate bardzo często nie jest sezonowana, nie leżakuje przed paczkowaniem, tylko po zbiorze zostaje przygotowana do zapakowania. Nie jest poddawana procesowi suszenia dymem, zatem jej smak jest bardzo lekki. Na początku przygody z Yerba Mate bardzo łatwo się do niej przekonać.

Mamy również szeroki rynek konsumencki w Urugwaju. Sama yerba tam nie rośnie, Urugwajczycy sprowadzają najwięcej suszu z Brazylii. Jest to albo susz, który sami przygotowują u siebie w kraju, albo który jest przygotowany w określony sposób w Brazylii. Takie paczki często mają oznaczenie TIPO PU1. Susz ten cechuje drobne zmielenie, bardzo mała liczba patyczków i sporo pyłu. Smak jest bardzo przyjemny, z lekka goryczką i niezbyt intensywną dymnością. Długo się wypłukuje i dobrze pobudza. Słabsze bombille mogą czasem sobie z taką yerbą nie radzić. Należy zaparzać taki susz po urugwajsku, z kopczykiem. 

YERBA MATE – NA POCZĄTEK SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:

Napełnij matero pożądaną ilością suszu (max. 1/3 naczynia)

Zatkaj dłonią wlot i potrząśnij naczynkiem kilka razy – patyczki znajdą się na zewnątrz, a pył u góry

Trzymaj naczynko pod kątem 45 stopni – susz oprze się o ściankę. To jest ten słynny kopczyk  Aby go utrzymać przez cały czas picia…

W wolną przestrzeń nalej wodę. Poczekaj, aż woda wsiąknie w susz

Zatykając palcem ustnik bombilli wbij ją w miejsce na styku suszu i wody.

Dolej wodę w miejsce obok suszu i delektuj się smakiem naparu. Tą czynność możesz powtarzać wielokrotnie, dopóki smak mate nie wypłucze się.

Yerba mate Paragwajskie:

W mojej ocenie, wyłącznie dla początkujących, którzy oczekują mocnego smaku, dymnego i pozostającego na podniebieniu. W innym wypadku czysta paragwajska yerba może zniechęcić. Nie zawsze, ale bardzo często tak właśnie jest, że susz z tego kraju początkującym nie odpowiada, jest za mocny w smaku. Najlepiej jest spróbować yerb z każdego kraju i samemu ocenić, które z nich są najbardziej odpowiednie.

Pajarito Seleccion especial – nie dość, że flagowy Paragwajski produkt, to jeszcze w wersji seleccion especial. Oznacza to, że susz jest selekcjonowany i dłużej sezonowany przed sprzedażą, co ma wpływ na smak. Pajarito to klasyka sama w sobie, jako marka, jak i smak. Cierpko, dymnie i przyjemnie na języku (do tego momentu trzeba dotrwać jeśli nie jesteśmy oswojeni z yerbową goryczką). Pije się bardzo przyjemnie. Zawiera dużo patyczków i pyłu, a listki są od średnio do drobno ciętych.

Yerba mate Urugwajskie:

Wspomniane było wcześniej, że susz urugwajski jest charakterystycznie drobno zmielony ze sporą ilością pyłu i z bardzo małą zawartością patyczków. Aby w pełni cieszyć się taką yerbą, najlepiej jest zaparzać ją tak, jak robią to sami Urugwajczycy. Ułatwia to również filtrowanie naparu, jeśli mamy słabszą rurkę. Yerb przeznaczonych na rynek urugwajski powoli nam przybywa, wybraliśmy jedną klasyczną.

Sara Extra Suave to przyjemna yerba, która wbrew pozorom i nazwie Extra Suave sugerującej raczej lekki produkt, nie oznacza słabego pobudzenia. Potrafi pobudzić na dobrym poziomie, oferując przyjemne walory smakowe. Produkt klasyczny, lekko dymny i przyjemnie goryczkowy, w sposób przypominający odrobinę yerby argentyńskie, jednak ze względu na inny proces przygotowywania suszu zdecydowanie warto sprawdzić tą urugwajską mate.

Yerba mate Brazylijskie:

Z portugalskie erva mate, bardzo często sprowadzane do kraju w celu przygotowywania z nich autorskich mieszanek, często z dodatkami ziołowymi lub owocowymi. Erva mate często jest niesezonowana i suszona gorącym powietrzem. Są jeszcze wspomniane yerby (ervy) chimarrao, rozdrobnione na pył, gdzie do picia przydaje się specjalna bombilla (z portugalskiego „bomba”). W yerbamatestore niebawem znajdziecie mieszanki brazylijskiej yerby z normalnie ciętymi listkami i patyczkami. Smak samej yerby jest w nich bardzo słaby, nie posiada specyficznej goryczki dzięki suszeniu powietrzem, zatem na początku przygody może okazać się dobrym wyborem. Jednak trzeba się liczyć z tym, że wybierając susz z dodatkami może on być przez nie zdominowany. Z tego powodu smak samego suszu mate jako bazy mieszanki nie jest intensywny.